i leczenie uzyskuje się w B.S.M. bez
medykamentów
oraz innych środków i instrumentów medycznych,
które przecież obecnie są tak
bardzo kosztowne, oczywiście w ramach stwierdzonych możliwości B.S.M. A
te
możliwości, już stwierdzone, są bardzo różnorodne,
graniczące prawie z
uniwersalnością. I do tego obejmują one także sytuacje chorobowe i
urazowe, w
których oficjalna medycyna jest praktycznie bezradna. Nawet
w zakresie
niektórych zabiegów chirurgicznych powoduje ich
zbędność, gdyż to, co
dotychczas leczyło się tylko operacjami chirurgicznymi, można bez
operacji
wyleczyć przy pomocy B.S.M.
W celu lepszego zrozumienia przyczyn osiągania tak
różnorodnych,
a zarazem rewelacyjnych rezultatów leczniczych przy pomocy
metody B.S.M. (to
jest tylko dzięki trzymaniu rąk (ciała) na głowie, w ściśle określonych
miejscach, przez pewien czas) zatrzymam się nad nimi, omawiając je
bardziej
szczegółowo, chociaż ogólnie zrobiłem to już we
wspomnianym uprzednio moim
Komunikacie Nr 2 z marca 1976 roku. W w/w komunikacie stwierdzam, że
procesy
lecznicze zachodzące przy leczeniu B.S.M. są procesami wyłącznie
biofizycznymi,
a więc zachodzącymi w organizmie bez udziału naszej woli i mobilizacji
psychicznej. Pomimo tych wyjaśnień w dalszym ciągu usiłuje się
przypisywać
rezultat uzyskany przy pomocy metody B.S.M. zjawiskom psychicznym lub
parapsychicznym, takim jak: sugestia, autosugestia, telepatia lub
telesugestia,
hipnoza, medytacje jogi (medytacja transcendentalna), łącząc je często
z
wyjątkowymi predyspozycjami osobniczymi poszczególnych
osób, mówiąc często o
ich wrodzonych, wyjątkowych właściwościach organicznych w tym
względzie; od
razu dodaje się przy okazji, że dzięki tym szczególnym
właściwościom
bioenergetycznym, mogą szczególnie skutecznie uzdrawiać
innych ludzi (np. w ten
sposób mówiono o Harrisie Clive'ie).
Przeświadczenia takie, bez wątpienia,
zrodziły rozpowszechniane obecnie na całym świecie praktyki jogi oraz
przeróżne
praktyki uzdrowicielskie dla celów zarobkowych.
Wszystkie dotychczasowe formy i sposoby objaśnień
charakteru bioemanacji i uzyskiwanych przy jej pomocy zjawisk
leczniczych, (w
tym także w metodzie B.S.M., w której rola wpływu
leczniczego bioemanacji
poprzez oddziaływania zewnętrzne jest szczególnie
charakterystyczna w
powiązaniu ze zjawiskiem utrzymywania równowagi wewnętrznej
(homeostazy)
organizmów żywych) nie są wystarczające, chociażby z tego
względu, że
zatrzymały się one na poziomie objaśnień zjawisk jonizacji
atomów, przeznaczając
jonom jedynie w tym względzie znaczenie. Takie stanowisko zajmują
głównie
radiesteci.
Wszystkie organizmy utrzymują
się przy życiu nie
tylko dzięki optymalnym warunkom otaczającego ich środowiska, ale także
str.29 Eugeniusz Uchnast - Samoleczenie Bioemanacyjnym Sprzężeniem z Mózgiem - BSM