simy dbać o zabezpieczanie warunków
zewnętrznych tak,
aby nie przerywano nam zasypiania.
W
czasie zabiegu na sen na początku zjawia się głęboki, rytmiczny oddech,
podobnie
jak przy narkozie. Następnie czujemy senność i szybko tracimy kontakt z
otoczeniem, śpiąc głębokim snem, trwającym 7—8 godzin.
Niekiedy, gdy mamy niekorzystne
warunki otoczenia dla spokojnego snu, śpimy najmniej 4-ery godziny, ale
gdy powtórzymy
zabieg B.S.M, zasypiamy na dalsze 3—4 godziny. Sen jest tak
głęboki, że
praktycznie nic nam się nie śni, a jeśli ręki nie usuniemy z głowy to
na jednym
boku możemy przespać do rana, nie czując przy tym zdrętwień boku. Po
takim śnie
czujemy się wypoczęci. Byłem świadkiem, kiedy osoba jadąca w pociągu w
przedziale
(nad osią wagonu) nie spała — jak oznajmiła —
półtorej doby. Po zastosowaniu
pozycji 8-ej B.S.M. zasnęła w ciągu paru minut i spała przez dwie
godziny,
wstając wypoczęta. Po odkryciu pozycji na sen stosuję ją przeszło
siedem lat
bardzo skutecznie, chociaż przedtem bardzo cierpiałem z powodu
bezsenności.
Skuteczność metody B.S.M. na zwalczanie bezsenności potwierdza mi wiele
osób. Metoda
ta nie działa na zasypianie, jeśli jesteśmy dostatecznie wyspani,
zgodnie
zresztą z zasadą homeostazy w metodzie B.S.M.. Dlatego przy nadmiernej
senności
usuwamy ją w pozycji 1-wszej, uzyskując ożywienie wraz z usunięciem
senności.
str.124 Eugeniusz Uchnast - Samoleczenie Bioemanacyjnym Sprzężeniem z Mózgiem - BSM